Opóźniony rozwój mowy – jak sobie z nim poradzić

Kiedy nasze biegające po pokoju dziecko porozumiewa się z nami tylko za pomocą gestów, pomruków, pisków lub kilku słów, jest to dla nas powód do niepokoju. Pytamy się wtedy, jak to się dzieje, że inne maluchy w piaskownicy mruczą pod nosem „monologi”, a nasza pociecha tylko: „to”, „nie „, „daj”.
Prosty opóźniony rozwój mowy jest najczęściej diagnozowany u dzieci w wieku 2-3 lat, które mimo, że nie wykazują zaburzeń rozwoju umysłowego i mają dobry słuch, nie wykształciły mowy w stopniu zbliżonym do rówieśników. W tym wieku mowa dziecka powinna być już na etapie tworzenia pierwszych zdań, jednak nasz malec nadal posługuje się tylko kilkoma wyrazami i niezliczoną ilością gestów. Jako, że problem ten dotyczy około 2% dzieci w tym wieku, warto przeanalizować jego przyczyny i zastanowić się, jak możemy pomóc naszemu dziecku w dogonieniu w rozwoju mowy jego rówieśników.
Pierwszą grupę czynników mających wpływ na opóźnienie rozwoju mowy stanowią czynniki genetyczne, występujące najczęściej u chłopców. Są to:
– brak biologicznej gotowości do mówienia – niedojrzałość narządów mowy, brak właściwej koordynacji mięśniowo nerwowej,
– brak psychicznej gotowości do mówienia – zależny od niedojrzałości mózgu.
W tym przypadku nie uda nam się przyspieszyć pojawienia się mowy. Dziecko zacznie mówić dopiero wtedy, gdy osiągnie dojrzałość psychomotoryczną. Jednak i w takich przypadkach pomoc logopedy może okazać się nieoceniona. Warto zadbać, by mowa dziecka – gdy już się pojawi – była prawidłowa, by wraz z nią, nie pojawiły się wady wymowy. Logopeda – poprzez liczne ćwiczenia narządów mowy, ćwiczenia oddechowe i fonacyjne – przygotuje aparat artykulacyjny dziecka na tyle, by mowa – gdy się już pojawi – była prawidłowa i nie stwarzała konieczności dalszej terapii.
Drugą grupę czynników mających wpływ na rozwój mowy stanowią czynniki społeczne, a wśród nich:
– nieistnienie odpowiednich wzorców językowych – do prawidłowego wykształcenia mowy dziecka niezbędny jest dobry wzór do naśladowania prawidłowej wymowy; dziecko uczy się, słuchając, jak mówią rodzice, dziadkowie, rodzeństwo, itp.;
– brak możliwość ćwiczenia – jeżeli dziecko nie będzie miało możliwości ćwiczenia nowo nabywanych umiejętności, nie będzie we właściwy sposób wykształcać mowy, mimo zaistnienia pozostałych czynników;
– brak motywacji – jeżeli dziecko będzie przez nas wyręczane w mówieniu, będziemy w lot wychwytywać jego myśli, nie dając mu okazji do ich wypowiedzenia, zaakceptujemy np. krzyk jako formę wymuszania, dziecko straci motywacje do podjęcia trudnej i mozolnej nauki mówienia;
– brak kierowania uczeniem się mowy – w celu ułatwienia dziecku nauki mówienia, musimy zapewnić mu właściwy wzorzec do naśladowania, wypowiadać słowa wolno i wyraźnie, by dziecko mogło je zrozumieć, korygować wszelkie błędy, jakie mogą pojawić się w trakcie nauki.
Jak sobie radzić z opóźnieniem rozwoju mowy powstałym na gruncie opisanych wyżej czynników? Mówić, mówić i jeszcze raz mówić! Dziecko musi być przez nas stale otaczane słowami. Warto opowiadać mu, co robimy, co widzimy, opisywać świat, który nas otacza. Nie przepuszczajmy żadnej okazji, by podzielić się z naszą pociechą swoimi spostrzeżeniami. Nie pozwólmy, żeby wokół naszego dziecka była cisza. Mówmy do naszego maluszka dużo, ale wyraźnie i powoli – tak, by wszystkie wypowiadane przez nas słowa były czytelne. Nie używajmy zdrobnień, nazywajmy rzeczy, opisujmy czynności. Jednak nie zapominajmy, że nasza pociecha też chce się z nami komunikować. Nie wyręczajmy dziecka w mówieniu, nie starajmy się zrozumieć w lot jego potrzeb – niech stara się nam je przekazać słowami. Zachęcajmy dziecko do mówienia, stwarzajmy naturalne sytuacje do wypowiedzi. Podbudowujmy w naszym maluszku chęć komunikowania się, podążając za jego potrzebami i zgadzając się na formy przez niego zaproponowane. Nie stawiajmy jednak przed nim zbyt wysokich poprzeczek, chwalmy za wszystkie – nieraz drobne – postępy. Pamiętajmy, że podstawą komunikacji jest dialog. Dając dziecku możliwość i czas na jego własną wypowiedź, nawiązujemy z nim osobisty kontakt, a ciepłe relacje będą nieocenionym bodźcem do wszelkiej działalności naszego potomka. Bardzo ważnym czynnikiem, mogącym skokowo przyspieszyć rozwój mowy naszej pociechy, jest kontakt z rówieśnikami. Warto zapisać malca do przedszkola, lub – jeżeli nie jest to możliwe – dać mu szansę na wspólne przebywanie z dziećmi: na placu zabaw czy w czasie wizyt u znajomych. Nie należy również zaniedbywać wizyt u logopedy. To on wskaże nam kierunek naszych starań, wspomoże poprzez liczne ćwiczenia sprawność aparatu artykulacyjnego i oddechowego naszego maluszka, zaleci ćwiczenia i zabawy rozwijające mowę.
Warto pamiętać, że jeżeli rodzice i logopeda dołożą wspólnych starań, większość dzieci ze zdiagnozowanym prostym opóźnionym rozwojem mowy już w wieku 4-5 lat dogania swoich rówieśników i po jakimkolwiek opóźnieniu nie pozostaje śladu.
Aktualizacja: 2017-01-10
mgr Izabela Wiatrowska, logopeda, ABC poprawnej wymowy, mgr Magdalena Jęksa-Wojciechowska, logopeda, ABC poprawnej wymowy

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz

Żeby dodać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować