Zatrucia pozorne – fałszywe alarmy

Nierzadko, przypadkowe zjedzenie lub wypicie czegoś, co nie jest zwykłym pokarmem, powoduje paniczny strach przed otruciem. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, kiedy nietypowa substancja zostanie spożyta przez dziecko.
Oczywiście, szkodliwość spożycia jakiejś substancji jest wypadkową jej jakości i ilości. Banalne, lecz istotnie prawdziwe jest stwierdzenie, że spożyciem nawet wody lub soli można sobie zaszkodzić, jeśli tylko tych związków spożyło się bardzo dużo. Dlatego substancje wymienione dalej jako względnie nieszkodliwe, nie powodują szkody jedynie pod warunkiem, że nie zjedzono ich lub nie wypito w niezwykle dużej ilości.
Czasem konsekwencje spożycia czegoś mogą okazać się dla laika nieoczekiwane: zjedzenie przez dziecko rtęci z termometru jest zupełnie nieszkodliwe, ale jeśli wraz z metaliczną rtęcią do przewodu pokarmowego dostaną się kawałki szkła z termometru, wtedy wydarzenie to może mieć poważne skutki.
W innych sytuacjach laik może być głęboko przekonany o nieszkodliwości czegoś, co jest wysoce toksyczne. Przykładem mogą być drażetki soli żelaza: słodkie, wyglądające jak cukierki i na ogół uważane za coś równie niegroźnego jak tabletki witaminowe. Dla małych dzieci jest to jednak potencjalnie śmiertelna trucizna. Ma to miejsce w sytuacji, gdy dziecko zjadło dużo tych „cukiereczków”.
Substancjami względnie nieszkodliwymi są:
– kosmetyki dla dzieci, kosmetyki do makijażu, do oczu, szminki do warg, kremy ochronne do opalania się i samoopalacze, szampony do włosów i ciała, płyny do kąpieli, toniki do ciała, wody toaletowe, kolońskie, po goleniu, kremy do golenia, kremy do rąk, dezodoranty, pasta do zębów (również zawierająca fluor), lakier do paznokci, pasta do butów;
– odświeżacze powietrza, detergenty do zmywania naczyń i do prania bielizny, mydło, krochmal, proszki ścierne do czyszczenia (np. Ajax);
– kreda, gips, glina, kit, farby do wnętrz (lateksowe i akrylowe);
– olej do smarowania maszyn, olej silnikowy, parafina, gliceryna;
– atrament niebieski i czarny, kredki do rysowania (oznaczone symbolami AP, CP, CS-140), grafit z ołówka, plastelina, gumki do wycierania, kapiszony, zapałki (spożyte w liczbie do 30 sztuk), świeczki, papieros (1 sztuka), fotografie, tynk, rdza;
– węgiel drzewny, pokarm dla zwierząt, odchody zwierzęce, popiół drzewny i z papierosów.
Natomiast spożycie jakiegokolwiek leku wymaga wizyty u lekarza i ewentualnie konsultacji w ośrodku ostrych zatruć.
Aktualizacja: 2017-01-10
dr n. med. Janusz Szajewski, specjalista chorób wewnętrznych, toksykolog; Stołeczny Ośrodek Ostrych Zatruć w Warszawie

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz

Żeby dodać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować