Mam raka?

Jeśli stwierdzono u Ciebie nowotwór, borykasz się pewnie z wieloma trudnymi emocjami. Możesz być zaskoczony, nie dowierzać diagnozie, możesz przeżywać rozczarowanie i mieć pretensję do losu, wyrażone w dramatycznym „Dlaczego ja?!”. Czasami czujesz gniew albo złość. Doświadczasz żalu, lęku, bezradności, poczucia beznadziei.
Jednocześnie słyszysz, że nie powinieneś czuć negatywnych emocji i denerwować się, bo to nie wpływa dobrze na Twój stan. W rzeczywistości wszystkie towarzyszące Ci uczucia są naturalne w sytuacji, w jakiej się znalazłeś. Spróbuj je zaakceptować – płacz, lękaj się, buntuj – to pomoże Ci się zmobilizować do walki z chorobą.

Mit unikania stresu

Jednym z czynników, współdecydujących o możliwości pojawienia się nowotworu, jest funkcjonowanie układu odpornościowego. Powszechnie wiadomo, że stres negatywnie działa na układ immunologiczny. Nie wszyscy jednak rozumiemy to samo pod pojęciem „stres”. Mitem jest, że stres oznacza sytuacje stresujące; mitem jest również, że stres to negatywne emocje. W rzeczywistości stres to poczucie przeciążenia, nadmiaru emocji. Czasem bywa wyrażany, ale najczęściej jest tłumiony. Zatem naszym celem nie jest unikanie stresu, lecz radzenie sobie z nim!

Podziel się bólem

Zdarza się, że nie chcesz swoimi uczuciami obarczać bliskich, lub obawiasz się, że Cię nie zrozumieją. Ciężko jest jednak borykać się z trudnymi uczuciami samotnie. Masz prawo prosić o pomoc wszystkich, od których chciałbyś ją otrzymać. Pozwól sobie przyjąć wsparcie tych, którzy Ci je proponują. Szczera rozmowa, w której nazwiesz swoje uczucia, może rozwiązać szereg problemów, ułatwi porozumienie, pomoże też uniknąć najbardziej niechcianych konfliktów. Szukaj osób w podobnej do Twojej sytuacji życiowej – poczucie wspólnoty może Ci dodać energii do zmagania się z chorobą. Badania dowodzą, że osoby skłonne do zwierzeń mają na ogół silniejszy układ immunologiczny. Dzielenie się doświadczeniami i uczuciami sprawi, że poczujesz się rozumiany i będziesz mógł spojrzeć na swoje sprawy z dystansu.

Tak wiele zależy od Ciebie!

Możesz się zastanawiać, jak poradzić sobie z emocjami, by służyły Twemu zdrowiu. Emocje wynikają z tego, jak myślisz o wszystkich zdarzeniach, o sobie, o innych czy o świecie. Zmiana sposobu myślenia może być świetnym sposobem na radzenie sobie z kryzysem emocjonalnym zawsze wtedy, gdy w Twoim życiu pojawiają się niepożądane sytuacje. Warto pamiętać, że Twoje samopoczucie jest kształtowane przez Twoją interpretację zdarzeń, przez znaczenie, jakie im nadajesz. Jest to z pewnością ten obszar, na który możesz aktywnie wpływać. Do Ciebie należy wybór tego, co będziesz myślał. Nie jest to łatwy ani bezbolesny proces, ponieważ często jesteśmy bardzo przywiązani do naszych przekonań. Jednak możesz wykonać pracę, która z pewnością się opłaci: sprawdzić wartość zdrowotną swoich przekonań i poddać je weryfikacji. Możesz zacząć myśleć w zdrowy sposób, który generuje pożądane emocje, pozytywnie wpływające na stan Twojego układu immunologicznego.
Zdarza się jednak, że trudno nam samym zweryfikować i zmienić sposób myślenia. Wówczas warto udać się do terapeuty, który wesprze nas i zaopatrzy w narzędzia pracy.

Odkładaj na półkę „horrory” i wyobrażaj sobie pożądany rezultat

Skłonność do ponurej interpretacji rzeczywistości wyraża się w „czarnych scenariuszach”, które podsuwa nam nasza wyobraźnia. Wszyscy używamy wyobraźni nieustannie: przywołujemy wspomnienia z przeszłości, lub projektujemy przyszłość. Na swoim prywatnym, wewnętrznym ekranie możesz zobaczyć obrazy wszelkich możliwych katastrof i porażek, jakie były Twoim udziałem, lub mogą się dopiero wydarzyć, ale możesz też roztaczać na nim wizje przyjemne i pełne nadziei, albo chociaż neutralne. Warto, byś używał swej wyobraźni w świadomy sposób, który będzie dla Ciebie źródłem oparcia i siły.
Wyobrażeniom towarzyszą emocje i odpowiadające im reakcje fizjologiczne. Wyobraź sobie, że żujesz plasterek żółtej, soczystej, kwaśnej cytryny – zapewne poczułeś, jak ślina napływa Ci do ust. To doświadczenie pokazuje, że ciało reaguje na wyobrażenia tak, jak na rzeczywistość. Warto zatem wyobrażać sobie pożądany rezultat, pielęgnować obrazy, budzące przyjemne emocje i zarazem wywołujące w ciele uczucie odprężenia.

Nie zapominaj o zabawie!

Zabawa jest największym wrogiem choroby! Dysponujesz więc istotnym narzędziem w walce z rakiem. Humor pomaga obniżyć napięcie, rozładowuje uciążliwe emocje, ułatwia adaptację do sytuacji, w jakiej się znalazłeś. Poprzez wydzielanie endorfiny, tzw. wewnętrznej morfiny, poczucie humoru podnosi naszą odporność. Śmiejąc się, uruchamiamy przeponę, dzięki czemu fundujemy sobie masaż narządów wewnętrznych. Zadaj sobie pytanie: „Co sprawia mi radość, frajdę; co jest zabawne?”. Rób to!

Oliwia Szczuka (2007-11-18)

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz

Żeby dodać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować