Zaparcia

Zaparcia stolca są bardzo istotnym problemem zdrowotnym w wielu krajach na świecie. Cierpią na nie miliony ludzi. Można stwierdzić, że to plaga cywilizowanego społeczeństwa.
Zaparcia występują, gdy stolec jest oddawany rzadziej niż 3 razy w tygodniu, gdy zmienia się jego konsystencja – jest twardy, zbity, lub gdy oddawany jest z trudnością. O przewlekłych zaparciach mówimy, gdy przez okres dłuższy niż 6 miesięcy utrzymuje się jeden z poniższych objawów: – oddawanie stolca rzadziej niż 3 razy w tygodniu; – wzmożone uczucie parcia na stolec przy więcej niż ¼ aktów defekacji, – uczucie niepełnego wypróżnienia. Regularność wypróżnień zależy od wielu czynników, wpływających na szybkość perystaltyki a tym samym – na czas pasażu treści pokarmowej przez przewód pokarmowy. Czas przechodzenia treści przez jelita jest bardzo zróżnicowany. U większości osób przesuwanie się zawartości przez jelito grube trwa 2-3 dni. Wypróżnienie ma miejsce przeciętnie co 24 godziny. Wydłużenie pasażu i dłuższe przebywanie treści w okrężnicy powoduje zmniejszenie zawartości wody, co prowadzi nie tylko do rzadszego oddawania stolca, ale też sprawia, że jest on twardy i zbity. Przyczyny zaparć są bardzo różnorodne. Niekiedy zaparcia są istotnym objawem choroby organicznej przewodu pokarmowego. Zaparciom mogą sprzyjać również inne choroby, na przykład urazy rdzenia kręgowego, zaburzenia hormonalne, cukrzyca, choroba Parkinsona czy stwardnienie rozsiane. Do zaparć dochodzi przy odwodnieniu i zaburzeniach elektrolitowych, na przykład po uporczywych wymiotach i biegunce. Na zaparcia skarży się też wiele kobiet będących w ciąży, co najczęściej spowodowane jest uciskiem ciężarnej macicy na jelita oraz zmianami hormonalnymi. Jednak najczęściej zaparcia spowodowane są przez: nieprawidłowe żywienie, małą aktywność fizyczną, nieregularny tryb życia i ciągły pośpiech, obciążenia psychiczne, a także stałe powstrzymywanie się od wypróżnienia, które zaburza działanie mechanizmów sygnalizujących jego konieczność. U osób wrażliwych zaparcia często występują w trakcie podróży, co związane jest ze zmianą codziennych nawyków, stresem, inną dietą. Zaparciom może sprzyjać nadużywanie środków przeczyszczających, których przewlekłe stosowanie powoduje konieczność stopniowego zwiększania dawki, aż do momentu utraty wrażliwości jelita grubego na stymulację. Wśród czynników żywieniowych, które mogą powodować zaparcia, należy wymienić: spożywanie dużych ilości tłuszczów zwierzęcych (mięso wieprzowe, jaja, masło), węglowodanów prostych (czekolada, ciastka, desery), małą ilość błonnika w diecie (warzywa, owoce, kasza, ciemne pieczywo). Przy zaparciach bardzo istotną rolę odgrywa odpowiednie żywienie. Posiłki powinno spożywać się o regularnych porach dnia, co najmniej 3, a najlepiej 4-5 razy dziennie. Należy je spożywać wolno, starannie rozdrabniając pokarm. Nie powinno się rezygnować ze śniadania, gdyż w godzinach rannych następuje wzrost czynności motorycznych i wydzielniczych przewodu pokarmowego. Często bardzo dobre rezultaty przynosi stopniowa modyfikacja diety, polegająca na zwiększeniu spożycia włókien roślinnych, świeżo fermentowanych produktów mlecznych oraz ograniczeniu produktów i potraw tłustych oraz słodyczy. Zalecana ilość błonnika w diecie dla osób z zaparciami to 50 g na dzień. Aby zapewnić organizmowi odpowiednią podaż tego składnika, powinno się spożywać pieczywo razowe, kasze gruboziarniste (gryczana, jęczmienna), ryż brązowy, makaron razowy oraz dużo warzyw (buraki, marchew, seler, pomidor, koper, pietruszka, szpinak, sałata). Bardzo dobrym źródłem błonnika są otręby, które można stosować jako dodatek do napojów mlecznych czy surówek. Jednocześnie wskazane jest unikanie spożywania w większych ilościach białego pieczywa, pieczywa półcukierniczego, ciastek, kasz drobnoziarnistych (manna, krakowska, kukurydziana), białego ryżu oraz potraw mącznych. Nie powinno się też włączać do swojej diety takich warzyw, jak kalafior, kapusta czy strączkowe (groch, bób, fasola) oraz grzybów, które są wolno trawione i mogą działać „zapierająco”. Warzywa najlepiej spożywać w formie surówek, gdyż w takiej postaci zachowują najwięcej błonnika. Owoce należy jeść ze skórką (jabłka, brzoskwinie) oraz z pestkami (truskawki, maliny, porzeczki, czarne jagody). Dobrze jest włączyć do diety owoce suszone (śliwki, figi, daktyle). Powinno się ograniczyć spożycie cukrów prostych. Nie jest wskazany zarówno cukier biały jak i brązowy. Należy unikać słodyczy, zwłaszcza tych, które są nie tylko źródłem cukru, ale również tłuszczu (wyroby czekoladowe, ciasta, kremy). Przy zaparciach zaleca się zmniejszenie zawartości tłuszczu w diecie. Należy wybierać chude mięsa i wędliny oraz przetwory mleczne z niską zawartością tłuszczu i ograniczyć dodatek tłuszczów do potraw. Z tłuszczów można spożywać niewielkie ilości świeżego masła bądź miękkich margaryn oraz oleje roślinne. Niewskazane jest topione masło bądź margaryna oraz tłuszcze zwierzęce. Powinno się spożywać potrawy gotowane, duszone bez tłuszczu bądź pieczone w folii, a unikać potraw smażonych czy duszonych i pieczonych z dodatkiem tłuszczu. Zup i sosów nie powinno się przyrządzać na tłustych wywarach i zaprawiać zasmażką lub śmietaną. Bardzo ważne jest odpowiednie spożycie płynów. W ciągu doby należy ich wypijać od 2 do 2,5 litra. Zalecane są naturalne wody mineralne mające działanie przeczyszczające oraz soki i kompoty owocowe z małą zawartością cukru. Wskazane są też napoje mleczne fermentowane, które zawierają kwas mlekowy hamujący procesy gnilne w jelicie i sprzyjający rozwojowi flory bakteryjnej, wytwarzającej m.in. witaminy z grupy B i witaminę K. Czasami można wypić czarną kawę lub mocną herbatę, które pobudzają jelita do skurczu. Należy natomiast unikać napojów o dużej zawartości cukru, napojów gazowanych oraz alkoholu. Zaleca się również zmianę złych nawyków w życiu codziennym. Należą do nich: siedzący tryb życia, brak aktywności fizycznej i stały pośpiech. Siedzący tryb życia i poruszanie się samochodem lub środkami komunikacji miejskiej są przyczyną osłabienia mięśni tzw. tłoczni brzusznej i zwiększenia objętości jamy otrzewnowej. Z jednej strony nie ma wówczas czynnika stymulującego perystaltykę, z drugiej zaś zwiększa się obszar ograniczający jelita, co prawdopodobnie zwalnia również ich ruchy perystaltyczne. Dlatego przy zaparciach zaleca się zwiększenie aktywności fizycznej. Najlepszymi formami ruchu, przeciwdziałającymi zaparciom, są: codzienny spacer na dystansie od 2 do 5 km, bieganie przez około pół godziny dziennie, a co drugi dzień – pływanie. Zaleca się także gimnastykę mięśni brzucha. Ich wzmocnienie korzystnie wpływa na wypróżnienia poprzez poprawę pracy tłoczni brzusznej. Na poprawę perystaltyki mogą także wpłynąć zabiegi fizjoterapeutyczne, np. codzienny, trwający przez około 10 minut, masaż brzucha ruchami okrężnymi wzdłuż jelita grubego. Ponadto wskazane jest ograniczenie palenia tytoniu. Większa liczba wypalanych papierosów, powyżej 10 dziennie, upośledza bowiem ruchy perystaltyczne jelit. Należy także zadbać, aby wypróżnienie nastąpiło możliwie jak najszybciej po pojawieniu się uczucia parcia na stolec. Nie ma swoistych metod farmakoterapii zaparć. Leki pomagają jedynie w zwalczaniu objawów. Dlatego decyzja o leczeniu farmakologicznym powinna być podjęta dopiero po wyczerpaniu możliwości postępowania niefarmakologicznego. Wszystkie osoby z przewlekłymi zaparciami stolca powinny skorzystać z konsultacji lekarskiej. Długotrwałe zaparcia mogą prowadzić do wielu zaburzeń w funkcjonowaniu przewodu pokarmowego, np. do biegunek rzekomych (śluzowato-krwistych), zmian zapalnych w końcowym odcinku jelita, niedrożności obturacyjnej (zatkania światła jelita przez kamienie kałowe). Sprzyjają też powiększeniu się guzków krwawniczych (hemoroidów), tworzeniu się szczeliny odbytu, powstającej w wyniku urazu w czasie wypróżnienia oraz rozwojowi uchyłkowatości jelita grubego, której mogą towarzyszyć bóle brzucha, zapalenie, niedrożność, przetoki i krwawienia. Zaparcia mogą być również przyczyną problemów natury psychicznej, gdyż świadomość trudności z oddawaniem stolca prowadzi do natrętnych myśli oraz uczucia lęku i zagrożenia, a niekiedy – nawet do depresji.
mgr Ewa Rychlik, specjalista dietetyk; Instytut Żywności i Żywienia w Warszawie (2008-02-20)

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz

Żeby dodać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować