Gdy bliska osoba „rzuca” palenie

Jeśli bliska Ci osoba postanawia skończyć z paleniem papierosów, masz dwa wyjścia: pomoc albo sabotaż. Którąkolwiek z opcji wybierzesz, porady zamieszczone w tym artykule pomogą Ci osiągnąć sukces.
Stało się. On (załóżmy roboczo na potrzeby artykułu, że jest to mężczyzna) przyszedł i oznajmił: „Postanowiłem, że od dziś nie palę.”. Twoja reakcja na takie słowa może być różna. Być może pomyślisz: …Szkoda, tak mu było do twarzy z papierosem.”. Ewentualnie z lękiem uświadomisz sobie: …Ostatni raz, jak rzucał palenie, straciliśmy całą zastawę stołową.”. A może jednak w Twojej głowie zatli się błyskotliwa myśl: …Wspaniale, w końcu przestanie truć siebie i wszystkich wkoło przy okazji.”. Niezależnie od szczegółów owej pierwszej myśli, powadzi ona zazwyczaj do jednego z dwóch wniosków.
Wniosek numer 1: …Bardzo się cieszę i mam nadzieję, że tym razem mu się uda. Postaram się wspierać go w podjętej decyzji.”.
Wniosek numer 2: …Już ja się postaram, żeby mu się nie udało.”.
Podkreślić tu należy, że wniosek numer dwa bywa często nieuświadomiony. Jak to poznać: im bardziej wkurzyło Cię przeczytanie go tutaj, tym większe prawdopodobieństwo, że w zakamarkach swojego umysłu właśnie to sobie obmyśliłaś.
W jaki więc sposób osiągnąć wyznaczony cel i wspomóc bliskiego w rzuceniu palenia, względnie – sabotować jego próby?

Wiara w silną wolę

Sabotaż. Wykaż absolutny brak wiary w powodzenie tego przedsięwzięcia. Jeśli już wcześniej próbował rzucić palenie, masz ułatwione zadanie. Podcinanie skrzydeł możesz zacząć od zdań typu: …Przecież już rzucałeś. Wtedy nic z tego nie wyszło i teraz też kiepsko to widzę.”. Jeśli to nie skutkuje, warto wykorzystać uogólnioną diagnozę jego „słabej” silnej woli. Powiedź na przykład: …Jak Ty chcesz rzucić palenie? Pamiętasz, jak obiecywałeś sobie chodzić na basen? A uczyć się języka? Nic z tego nie wyszło. Ty po postu masz słabą wolę. Pogódź się z tym.”. Pamiętaj, najlepiej opierać się na faktach z przeszłości. Niech ma poczucie, że Twoja opinia ma silne oparcie w rzeczywistości. Jeśli i to jest mało lub jest to jego pierwsza próba, warto przytoczyć przykłady osób z Waszego otoczenia, które poniosły porażkę rzucając palenie. …Zobacz, Krzysiek już trzy razy próbował. Zwykle jak sobie coś postanowi, to to robi, a w tym przypadku nie dał rady. Jeśli jemu się nie udało, to Tobie tym bardziej.”. Cóż za piękne słowa, wbijają w ziemię wszelką pewność siebie. Dodaj do tego ironiczny ton głosu i pełen zwątpienia wzrok i efekt stuprocentowy. Zupełnie nie przejmuj się jego zapewnieniami, że jeszcze się przekonasz, że potrafi. Jeśli konsekwentnie będziesz poddawać jego możliwości zerwania z paleniem pod wątpliwość, możesz być pewna sukcesu. Powierzga chwilę i się podda.
Pomoc. Po pierwsze nie rób niczego, co napisałem powyżej w punkcie „Sabotaż”. Wręcz przeciwnie, pokaż mu, że w niego wierzysz, jesteś z niego dumna i będziesz go wspierać w tym procesie. Powiedź mu na przykład: …Bardzo się cieszę, że zdecydowałeś się skończyć z tym cholerstwem. Wiem, że Ci się uda.”. Najistotniejsza jest Twoja wiara w jego możliwości w sytuacjach kryzysowych. Twoje wsparcie w chwilach, gdy walczy ze sobą, chcąc sięgnąć po papierosa …tylko raz, tylko ten jeden raz” jest bezcenne. Dotknij ramienia, weź za rękę, pocałuj (jeśli to jest Twój partner, jeśli nie... nie wnikam – Twoja decyzja), powiedz kilka czułych słów. Przesłanie ma być jedno: …jesteś silny, wierzę w Ciebie”. Warto też przywoływać przykłady znanych wam osób, którym udało się zerwać z nałogiem. Skoro im się udało, jemu też się uda. Zaproś ich nawet, niech opowiedzą o swoich doświadczeniach w tej materii. Neofici są zazwyczaj najbardziej gorliwymi wyznawcami i propagatorami nowego stanu rzeczy.
Powyższe sposoby oddziaływania na pewność siebie opierają się na prostym, acz skutecznym mechanizmie. Swoje zdanie o sobie i swoich możliwościach opieramy w dużej mierze na opiniach osób z otoczenia, szczególnie osób nam bliskich, tych którym ufamy i których szanujemy. Ukazując swoją wiarę w powodzenie jego zamierzeń, wzmacniasz jego przekonanie o własnej sile woli, ukazując brak wiary – osłabiasz to przekonanie. Zauważ też, że jeśli ktoś w Ciebie wierzy, nie chcesz zawieść jego oczekiwań i jesteś zdeterminowana do potwierdzania swojej dobrej opinii w oczach tej osoby.

Pokazanie konsekwencji

Sabotaż. Jeśli chcesz skutecznie zniechęcić bliską Ci osobę do rzucenia palenia, uświadamiaj i podkreślaj wszystkie negatywne konsekwencje rzucania palenia. Efektywne mogą okazać się stwierdzenia w stylu …Teraz jesteś taki przystojny, a jak rzucisz palenie, to utyjesz i będziesz okropnie wyglądał.”. Tutaj również warto przytoczyć przypadki z otoczenia potwierdzające Twoją tezę, np. …Widziałeś ostatnio Władka? Boże, jak on się roztył po rzuceniu palenia. A fuj!”. Kończący zdanie wyraz obrzydzenia, poparty odpowiednią mimiką, skieruje myślenie bliskiej Ci osoby na pożądane przez Ciebie tory: rzucanie palenia to katastrofa. Inne nieprzyjemne konsekwencje rzucania palenia, które możesz wykorzystać to: uczucie rozdrażnienia, uporczywe myślenie o paleniu i niemożność koncentracji, niezręczne sytuacje towarzyskie. Wiele zależy od Twojej inwencji i umiejętności obserwacji, co dla danej osoby byłoby najbardziej bolesne.
Pomoc. W odróżnieniu od sabotowania, chcąc pomóc osobie w rzuceniu palenia, należy zbudować mu przed oczami wizję wielu pozytywnych aspektów niepalenia. Podkreślanie, że jako osoba niepaląca będzie dużo bardziej atrakcyjny i pociągający jest najistotniejsze, gdy osoba ta jest Twoim życiowym partnerem.
Pokazywanie konsekwencji działań bazuje na ukierunkowywaniu myślenia osoby przez budowanie w jej umyśle obrazów przyszłości. Pozytywne obrazy będą wspierały zmianę, gdyż kierujemy uwagę na potencjalne zyski wynikające z rzucenia palenia. Obrazy negatywne spowodują uwypuklenie kosztów związanych z rzucaniem palenia. Część terapeutów zajmujących się tematem rzucania palenia twierdzi, że zmiana perspektywy, zbudowanie w swoim umyśle obrazu samego siebie jako szczęśliwej, niepalącej osoby i utożsamienie się z tym obrazem jest kluczowym elementem skutecznej walki z nałogiem nikotynowym.

Pokusy

Sabotaż. Najłatwiej jest wystawiać osobę rzucającą palenie na pokusy, gdy samemu jest się osobą palącą. Staraj się wtedy jak najczęściej palić w jego obecności. Paląc papierosa, dawaj subtelnie do zrozumienia, jak wielką przyjemnością jest „puszczanie dymka”. Zachęć go też delikatnie, bez zbytniego przekonywania, do zapalenia „tego jednego papierosa”. „Jak masz ochotę, to bierz, tutaj leżą.”, „Daj spokój, jeden papieros jeszcze nic nie zmienia. Widzę jak się męczysz.”. Tego typu zdania osłabiają jego wolę, niczym morskie fale podmywające skalisty brzeg. Zostawiaj papierosy na wierzchu, niech je widzi. Chodźcie do miejsc standardowo kojarzących się z paleniem. Wieczór, miły klub, piwo w dłoni i papieros w ustach – jak pięknie to się składa w jedną spójną całość. Jeśli jesteś niepaląca, spędzajcie jak najczęściej czas w towarzystwie palaczy. Już oni zaprezentują mu, jak cudownie jest palić.
Pomoc. Postaraj się, by papierosy jak najrzadziej gościły w obecności osoby rzucającej palenie. Jeśli jest to Twój partner, a jesteś osobą palącą, najskuteczniejszą metodą jest rzucanie palenia razem. Jeśli nie jesteś na to zdecydowana, nie pal w jego obecności. Nie proponuj osobie palącej zapalenia papierosa. Szczególnie w pierwszych miesiącach niepalenia unikajcie miejsc kojarzących się z osobami palącymi. Poproś, by inni nie palili w jego obecności. Kup dużą torbę słodyczy, którymi może się zająć zamiast papierosem (w wersji dietetycznej niech to będą tik-taki). Zaproponuj nowe sposoby spędzania wolnego czasu. Najlepiej, jeśli będzie to czas spędzony aktywnie, sportowo, na świeżym powietrzu.
Stare powiedzenie mówi: co z oczu, to z serca. W terapii osób uzależnionych od narkotyków zaleca się, by osoba całkowicie zmieniła swój styl życia, nie odwiedzała miejsc kojarzących się jej z narkotykami, odcięła się od dotychczasowego towarzystwa. Chociaż rzucanie palenia nie wymaga aż tak radykalnych posunięć, unikanie sytuacji prowokujących zapalenie papierosa i pewna zmiana stylu życia ułatwiają proces wydostawania się na wolność od nikotyny.
Cierpliwości i wytrwałości życzę. Powodzenia!

mgr Michał Lewandowski, psycholog, trener biznesu i umiejętności osobistych; Firma Profesja Consulting (2008-02-05)

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz

Żeby dodać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować