Choroba Alzheimera

Istotą choroby Alzheimera jest postępujące zwyrodnienie komórek nerwowych w mózgu, prowadzące do upośledzenia tzw. wyższych czynności nerwowych.
Zwyrodnieniu w pierwszej kolejności ulegają komórki wytwarzające acetylocholinę i tworzące, odpowiedzialny między innymi za pamięć, układ cholinergiczny mózgu. Proces zwyrodnieniowy rozszerza się potem także na inne komórki, prowadząc stopniowo do zmniejszania się ogólnej masy mózgu. Dla pewnego rozpoznania choroby konieczne jest stwierdzenie obok określonych objawów także typowych zmian mikroskopowych w tkance mózgowej. Stosując odpowiednie metody barwienia stwierdza się tzw. zwyrodnienie włókienkowe i blaszki starcze. Występują one również w procesie normalnego starzenia się, ale ich liczba w chorobie Alzheimera jest nieporównywalnie większa i są one charakterystycznie umiejscowione.
Choroba ta była znana od wielu lat, ale uważano ją za bardzo rzadką. Pierwszy opis przedstawił w 1907 r. niemiecki neurolog Alois Alzheimer. Dotyczył on 51-letniej kobiety, która zmarła po 4 latach stopniowo postępujących zaburzeń sprawności umysłowej, a w jej mózgu nie było żadnych innych zmian poza znacznym nasileniem tych, które dotychczas uważano za typowe dla procesu starzenia się. Ze względu na wystąpienie tych zmian przed 65 rokiem życia, uważanym za granicę starości, choroba ta została określona jako przedstarczy zanik mózgu.
Obecnie wiadomo, że na chorobę Alzheimera cierpi ok. 3% osób, które przekroczyły 60 rok życia, a prawie 20% osób powyżej 80 roku życia. Wyraźne wydłużenie się czasu życia, które dokonało się w ostatnich kilkudziesięciu latach, spowodowało zwiększony udział osób starych w ogólnej populacji, a co za tym idzie, znacznie większą liczbę osób, u których rozpoznaje się tę chorobę.
Początek choroby jest trudny do uchwycenia. Chorym coraz częściej zdarza się zapominać o rzeczach, które mają dla nich istotne znaczenie. W zależności od zawodu, wykształcenia czy pozycji społecznej problemy z pamięcią mogą się różnie objawiać. Gospodyni domowa zapomina o kolejności łączenia składników i przyprawiania potraw, które od lat przygotowywała z wielką biegłością, a skrupulatny dotychczas urzędnik zapomina o wykonaniu zleconych zadań. Osoby bardziej wykształcone i inteligentniejsze znacznie lepiej radzą sobie z zaburzeniami pamięci. Korzystają z notatek i innych sposobów wspomagających pamięć. Przez kilka miesięcy, a nawet lat, ich problemy z pamięcią mogą nie być zauważalne dla otoczenia. Są oni nawet w stanie nadal pracować zawodowo, korzystając z nabytej rutyny postępowania, ale faktyczna jakość ich pracy stale się obniża.
W pierwszym okresie choroby pacjenci zdają sobie sprawę ze swoich kłopotów z pamięcią, często mają dobrze zachowany krytycyzm. Niektórzy starają się nie ujawniać swoich problemów, radząc sobie na różne sposoby. Inni ujawniają od początku ten problem swoim bliskim i zgłaszają się do lekarza. Nieujawnianie problemów z pamięcią może być powodem, dla którego otoczenie dostrzega je dopiero wtedy, gdy chory traci zainteresowanie dotychczasowym hobby, kontaktami ze znajomymi czy pracą zawodową.
Zaburzenia pamięci i zmniejszenie ogólnej aktywności psychicznej chorego stopniowo narastają i powodują coraz większe problemy. Dołączają się zaburzenia orientacji w czasie i przestrzeni. Chorzy wielokrotnie dopytują się o dzień i godzinę oraz zaczynają się gubić w dotychczas znanym sobie otoczeniu, np. w drodze z pracy do domu, w parku lub na sąsiedniej ulicy. Pojawiają się też częstsze zmiany nastroju, narasta niechęć do podejmowania jakichkolwiek czynności i apatia. W tym czasie często osoby te są odbierane przez otoczenie jako przygnębione, a nawet depresyjne. Dopiero dokładne badanie neuropsychologiczne umożliwia odpowiednie rozpoznanie.
W dalszym etapie choroby pacjent nie potrafi zrozumieć i przyswoić sobie żadnych nowych faktów, chociaż pamięć o niektórych, odległych wydarzeniach może mieć zachowaną. Nie rozumiejąc, co się wokół niego dzieje staje się on nerwowy, a nawet agresywny. Okresy apatii przeplatają się z okresami lęku i pobudzenia. Coraz mniejszą uwagę zwraca na swój ubiór i zaniedbuje higienę osobistą. Nie może już prowadzić samochodu ani samodzielnie podróżować środkami komunikacji miejskiej. Przez zapominanie o niektórych czynnościach, np. o wyłączeniu gazu, chory staje się potencjalnie niebezpieczny dla otoczenia i wymaga ciągłej kontroli osoby drugiej.
W ostatnim etapie choroby chory nie pamięta już prawie niczego, nie rozpoznaje najbliższych członków rodziny i innych osób z otoczenia. Czasem potrafi rozpoznać swojego opiekuna, reagując na jego widok uśmiechem lub uspokojeniem. Mowa staje się niewyraźna, chory nie potrafi wstawać, siadać ani chodzić i przestaje panować nad czynnościami fizjologicznymi.
W ciągu życia chorego, na podstawie objawów i badania dodatkowego (np. tomografii komputerowej), możliwe jest rozpoznanie choroby Alzheimera tylko z pewnym, większym lub mniejszym, prawdopodobieństwem, a pewną diagnozę można postawić dopiero na podstawie badania pośmiertnego mózgu.

Leczenie

Możliwości leczenia choroby Alzheimera są stale jeszcze bardzo ograniczone. Ponieważ nie są znane przyczyny prowadzące do stopniowego, przyspieszonego obumierania komórek nerwowych, nie ma możliwości leczenia przyczynowego. Szczególnie w pierwszym okresie choroby stosuje się leki zwiększające aktywność układu cholinergicznego. Powodują one zwykle zwiększenie ogólnej aktywności chorego, przez co poprawia się nieco pamięć. Korzystne jest także podawanie leków poprawiających metabolizm mózgowy i zwiększających przepływ krwi przez mózg.
Wszystkie te leki nie są jednak w stanie odwrócić ani nawet istotnie zahamować rozwoju procesu zwyrodnieniowego. Ich stosowanie powinno być kontrolowane przez lekarza, mimo że niektóre z nich dostępne są bez recepty. Nie można również zapominać o leczeniu towarzyszących zaburzeń emocjonalnych i psychicznych oraz innych chorób, które mogą być powodem stanu gorszego, niż wynika to z samego zaawansowania choroby Alzheimera.

Doc. dr hab. med. Andrzej Szczudlik, Dr med. Elżbieta Gryz, Lek. Paweł Szermer

Fragment pochodzi z książki

Fragment publikacji „Domowy poradnik medyczny” pod redakcją Kazimierza Janickiego. Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2011

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz

Żeby dodać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować