Gruźlica w ciąży

Mówiąc o infekcjach układu oddechowego nie można pominąć gruźlicy, która jest chorobą układu oddechowego wywoływaną przez prątki gruźlicy Mycobacterium tuberculosis.
Według definicji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), gruźlica to zakażenie przejawiające się dodatnim odczynem tuberkulinowym (odczyn tuberkulinowy ujawnia bezobjawowe zakażenie prątkiem gruźlicy i jest wynikiem nadwrażliwości typu opóźnionego na białko tej bakterii). W Stanach Zjednoczonych obowiązuje definicja, według której zakażenie Mycobacterium tuberculosis to gruźlica utajona. W 90% przypadków miejscem rozwoju gruźlicy są płuca, u pozostałych 10% chorych może ona zajmować inne narządy lub układy, w tym przewód pokarmowy i układ moczowy.
Częstość występowania gruźlicy w ciąży określa się na około 1%, a pozytywny test z tuberkuliną stwierdza się u około 1-10 % ciężarnych. Rozpoznanie zakażenia ciężarnej prątkiem gruźlicy pozwala zapobiec rozwojowi aktywnej postaci choroby i zakażeniu dziecka.
W przebiegu zakażenia prątkiem i w czasie trwania gruźlicy obserwuje się wiele objawów ze strony układu oddechowego. Należy pamiętać, że niekiedy u chorych na gruźlicę występują zespoły objawów sugerujących inne choroby (nazywane „maskami Sokołowskiego” – od nazwiska polskiego ftyzjatry, który je opisał). Należą do nich objawy rzekomosercowe, rzekomożołądkowe, rzekomogrypowe, rzekomobłonicze. Opisano też wiele przypadków gruźlicy, którym – pomimo rozległych zmian w płucach – nie towarzyszyły żadne objawy chorobowe.
Klasyczne objawy kliniczne gruźlicy to:
– stany gorączkowe,
– kaszel,
– odpluwanie wydzieliny,
– krwioplucie,
– ból w klatce piersiowej,
– duszność,
– nocne poty.
Najlepszą metodą potwierdzenia gruźlicy jest badanie bakteriologiczne plwociny na obecność prątków. Należy je wykonać trzykrotnie.
Badanie radiologiczne (prześwietlenie, RTG) klatki piersiowej jest powszechnie wykorzystywane do oceny rozległości zmian gruźliczych w płucach. Nie wykrywa ono jednak zakażeń utajonych oraz zmian pozapłucnych. W przypadku ciężarnych istotnym ograniczeniem zastosowania badania radiologicznego jest narażenie płodu na promieniowanie jonizujące. Z tego względu, jeśli u ciężarne zaistnieją wskazania do RTG, należy je wykonać dopiero po 12 tygodniu ciąży, zawsze stosując osłonę na brzuch matki.
Odczyn tuberkulinowy ma wartość pomocniczą w rozpoznaniu gruźlicy. Nie różnicuje on pomiędzy zakażeniem a chorobą. Jest natomiast bezpieczny zarówno dla płodu jak i matki. Co istotne, ciąża nie wpływa w sposób istotny na wielkość odczynu tuberkulinowego.
Opieka nad ciężarną zakażoną prątkiem gruźlicy obejmuje kontrole położnicze według zwykłego schematu postępowania, to znaczy raz w miesiącu. Poza przypadkami niewydolności oddechowej, również okres porodu i połogu nie powinien stwarzać problemów. Choroba matki zazwyczaj nie wpływa na stan płodu, gdyż prątki gruźlicy rzadko przenikają przez barierę łożyskową.
Leczenie gruźlicy jest uzależnione od aktywności procesu chorobowego. W zakażeniu utajonym rozpoczęcie leczenia profilaktycznego zaleca się dopiero po porodzie, gdyż wówczas ryzyko rozwoju choroby jest większe. Natomiast w przypadku świeżych (objawowych) zakażeń leczenie należy rozpocząć z chwilą ich potwierdzenia, jednak nie wcześniej niż po 12 tygodniu ciąży.
Należy podkreślić, że czynna gruźlica u ciężarnych powinna być leczona i nie stanowi wskazania do przerwania ciąży. Kobiety leczone przeciwprątkowo mogą również karmić piersią.
Leczenie gruźlicy ciężarnych może być prowadzone w sposób standardowy, to znaczy z wykorzystaniem zestawu leków, których działanie obejmuje wszystkie grupy prątków. Najczęściej stosowane leki to ryfampicyna, izoniazyd, etambutol, pyrazynamid. Są one bezpieczne dla płodu i można je stosować u kobiet ciężarnych. Nie należy natomiast podawać antybiotyków aminoglikozydowych – streptomycyny i kapreomycyny (przechodzą przez łożysko i powodują u płodu uszkodzenia nerwu słuchowego) oraz etioanamidu (działa teratogennie – może wywołać wady wrodzone potomstwa). Postacie gruźlicy z niewielkimi zmianami w płucach i ujemnymi rozmazami plwociny można leczyć samym izoniazydem i etambutolem.
Aktualizacja: 2017-01-10
lek. med. Mariola Małecka, specjalista ginekologii i położnictwa; Szpital Św. Rodziny w Warszawie

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz

Żeby dodać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować